Po pierwszej turze wyborów prezydenckich, które wygrał urzędujący prezydent Andrzej Duda przewagą niemal 13 pkt. nad Rafałem Trzaskowskim, wydawałoby się, że nic nie powinno zagrozić jego pozycji i w drugiej turze również zatriumfuje. Sondaże wyborcze wskazują jednak na to, że obaj kandydaci mają niemal równe szanse. Podobnego zdania są specjaliści od badań i marketingu politycznego. Zastrzegają jednak, że wszystko zależy od mobilizacji wyborców i frekwencji 12 lipca. Nie szczędzą też kandydatowi Koalicji Obywatelskiej słów krytyki.